świetny scenariusz reżyseria zresztą, też, cudny plener...
mocny, niepretensjonalny, nie dla bez mózgowych interpretatorów którzy karmią się filmami z "niebieskiej" stacji telewizyjnej, ani nie dla kinomaniaków komercyjnego kina, nie dla tych co w ustach mielą kilogramy popcorn'u i przepłukują gardła żrącą "brązową" substancją (wszystkim dobrze znana nazwa)...
kino specyficzne, kadry filmu malowane falami obcych nam mórz, dialogi mocno wbijają się w uszy...
film z przesłaniem, ale bez dowolnej interpretacji jak niektóre komentarze.
powiem "KAWAŁ DOBREGO KINA".