Okej, dobra. W filmie ponoć poruszony jest problem tożsamości płciowej. Gdzie ten problem? Przez cały czas w filmie widzę hermafrodytę która zastanawia się... NIE stop, nie zastanawia się kim chciałaby być przez życie, tylko po prostu ma problem z tym, że jest obiektem zainteresowań innych bolców oraz uważana jest za inną przez wszystkich. Kończąc film wysnułem wniosek, że co najwyżej porusza on problem akceptacji przez społeczeństwo, osób urodzonych z jakąś wadą. Nie wiem na prawdę, nie mam pojęcia co można było wyciągnąć z tego filmu. Jeżeli ktoś coś wyniósł byłbym wdzięczny za jakiekolwiek przykłady, bo póki co jest to na pierwszy rzut oka kolejny film bazujący na "niby kontrowersyjnym" temacie zwołującym ludzi.