PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=434384}

XXY

7,1 11 827
ocen
7,1 10 1 11827
7,0 3
oceny krytyków
XXY
powrót do forum filmu XXY

Nie rozumiem

ocenił(a) film na 6

dlaczego niektórzy nazywają ten film pięknym. Piękny? Gdzie wy to 'piękno' widzicie? Film jest mocny, żeby nie powiedzieć brutalny i chociaż warto zwrócić na niego uwagę, to nie przekazuje żadnych głębszych wartości i z pewnością nie jest PIĘKNY.

ocenił(a) film na 7
aleeexandrine

Czym jest „piękno”? To zależy od odbiorcy. Podobnie jak z oceną atrakcyjności ludzi- jedni skupiają się na zewnętrznej warstwie, dla innych liczy się wnętrze. Analogicznie jest z „pięknem filmu”- jedni za interesujące uważają te o wartkiej fabule, pięknych aktorach, nieskomplikowanych relacjach i w ogóle cukierkowej atmosferze. Takie osobniki odsyłam do zapoznania się z ofertą programową Disney Channel.

lady_of_the_flowers_1891

Ja mysle ze Twoj komentarz predestynuje głównie Ciebie do cofniecia sie do poziomu Disney Channel. Nijak ma się wypowiedzi aleeexandrine. Podaj raczej co Ty widzisz w tym filmie zamiast oceniać czyjś gust i przy okazji w żenujący sposób tę osobę obrazajac.

ocenił(a) film na 6
aleeexandrine

Ja również miałam mieszane odczucia . Na pewno się nie zgodzę ,że film jest piękny . Podobnie jak ty uważam ,że jest mocny , ciekawy , wart obejrzenia ale również jest obrzydliwy i odrażający .

aleeexandrine

Widzę że ty żyjesz w fikcyjnym gównie z DC, tak? Mam radę, piękno to pojęcie subiektywne a ty tego nie rozumiesz więc paszoł won do Irkucka łowić ryby.

ocenił(a) film na 6
Marik1234

to, że nie widzę piękna akurat w tej produkcji, to znaczy, że nie rozumiem co to piękno? ;) dla mnie w tym filmie nie ma nic, co można uznać za piękne i nie zmieni się to pod wpływem twojego 'paszoł won' ;)

ocenił(a) film na 9
aleeexandrine

Bo widzisz, dziecko, piękno można znaleźć w różnych rzeczach. Tak samo jak głębsze wartości - jeden popatrzy na film jak sroka w gnat, a innemu otworzy się parę klapek w mózgu.
Film jest bardzo mocny, surowy, ale też malowniczy, poetycki (moim zdaniem) i - co najważniejsze - bliski życiu (nie mylić z ruchomymi obrazkami z kamery przemysłowej). Akurat w sztuce filmowej realizm i surowość połączone z malowniczością potrafią stworzyć piękno.

ocenił(a) film na 6
erg8

Oglądałam masę filmów i były takie, które mną poruszyły i zmusiły do refleksji, ale ten film się do nich nie zalicza. Gdybym nie próbowała się doszukiwać w produkcjach filmowych drugiego dna, to po co miałabym je oglądać? ;) Ten film nie przedstawia (MOIM ZDANIEM) żadnych głębszych wartości i nie dlatego, że jest trudny i trzeba być wytrwałym żeby go obejrzeć do końca. Po prostu mi się nie podoba. Chyba mam prawo wyrazić swoje zdanie?

erg8

Rozumiem ze kazdy trudny film podejmujacy trudna tematyke musi sie podobac wszystkim, a jak tak nie jest to "won" (cytujac kogos tam wyzej). Jestem wielkim koneserem kina ambitnego i jest masa pieknych, ujmujacych filmow, ktore wiele ludzi nie rozumie, ale nie smialabym kogos obrazac tylko dlatego ze ma inne zdanie niz ja. Dla mnie ten film byl obrzydliwy. I nie dlatego, ze nie rozumiem filmu, bo byl bardzo przejmujacy, ale ogladalam go z niechecia, fabula owszem bardzo wciagajaca, swietnie zagrane, swietne ujecia, ale film byl nieprzyjemny i brutalny. Uwazam ze obecnie zalewa nas cala masa pseudoambitnych produkcji ktore ukazuja brod i syf tego swiata, nic tak naprawde nie wnoszac. dla mnie ten film nie wniosl nic poza zniesmaczeniem i uwazam ze ten temat mozna bylo przedstawic w rownie poruszajacy, ale subtelniejszy sposob. Przypomina mi to wlasnie film "Piękno" z 2011 r., w którym żadnego piękna nie ma, a jedna scena z gwałtem na nastolatku jest tak obrzydliwa, że cały film kojarzy mi się okropnie.
Rozumiem ze ten obraz moze sie komus podobac, ale ja tego filmu nigdy bym pieknym nie nazwala. Pieknym pomimo ponurego klimatu okreslilabym "Wygnanie", pieknym filmem jest "Hanezu", pod innym względem "Różyczka" jest piękna wg mnie. To "dzieło" - nie. I nie napisałam tego, aby wchodzić w kimś dyskusję, ale aby dowiedzieć się jak można patrzeć na ten film, że dostrzega się w nim piękno - i to mnie szczerze interesuje, bez cynizmu i złośliwości...

mala.lwica

No to podejmuję wyzwanie :) Piękna w tym filmie jest dla mnie relacja jaką rodzice Alex zbudowali z córką. Zwłaszcza ojciec pokazuje jak "trzeba" swoje dziecko kochać. Jak je zaakceptować nie narzucając brutalnie swojej wizji. Ale więcej niż zaakceptować. On od dnia narodzin przyjmuje ją/jego z otwartymi ramionami przyjmuje takim/taką jaki/jaka jest. Ile on ma wrażliwości, by wbrew otoczeniu, normom i swojemu wychowaniu - nie zgodzić się na zabieg. A właśnie przeprowadzenie tego zabiegu u noworodka byłoby brutalne.

No i ten szacunek dla wolności decydowania o swoim życiu... 'To jest Twoja decyzja' - brzmi ą jeszcze w moich uszach jego słowa. Nie zgodzę się na tezę, że on skazuje w ten sposób dziecko na cierpienie. Popatrzmy na rodziców Alvaro. Tam jest odwrotnie. Ojciec Alvaro przedstawiony jako przeciwieństwo ojca Alex od początku tyranizuje swojego syna, narzuca mu rolę i kiedy widzi że syn nie jest w stanie sprostać, odtrąca go. Alvaro nie ma żadnego oparcia. Odjeżdża nieszczęśliwy z ludźmi których musi lubić bo 'to jego rodzice'. A Alex w ostatniej scenie otula się ramieniem ojca. Wie że życie nie jest łatwe, ale wie też, że ma miejsce zawsze znajdzie ukojenie i nigdy nie zostanie odtrącona. Jeśli jest choć jedna osoba, która Cię zna na wskroś, kocha, szanuje i wiedząc o Tobie wszystko, nie próbuje Cię zmienić - to jest piękne - niestety, nie ma wielu ludzi którzy potrafią tak kochać.

ddeka

Dziękuję :-) być może za jakiś czas wrócę do tego filmu i spróbuję spojrzeć na niego z Twojej perspektywy...

ddeka

ddeka - przepiękne słowa. W niesamowity sposób przedstawiłaś/eś sedno tego filmu. To jest właśnie to piękno, o którym ktoś napisał wcześniej, a które stało się tematem tej dyskusji.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones