PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=434384}

XXY

7,1 11 828
ocen
7,1 10 1 11828
7,0 3
oceny krytyków
XXY
powrót do forum filmu XXY

I tak powinno być. Jak ktoś ma problem z własną płcią to niech żyje w celibacie. Przyzwoitość tego wymaga. Przecież nie można się za przeproszeniem pier... z jednymi i drugimi :/

ocenił(a) film na 9

Napisałeś to z ironią? Bo jeśli nie to jesteś najbardziej prostacką osobą na forum filmwebu jaką udało mi się zanotowac. Nie powinieneś się w ogóle odzywac bo "przyzwoitośc tego wymaga".

ocenił(a) film na 9
nie_bedzie_rewolucji

Chciałeś argumentów? Otóż nie można z Tobą na ten temat dyskutowac. Ty już wiesz co jest PRZYZWOITE a co nie. Wiesz co jest DEWIACJĄ a co nie. Ty nie chcesz rozmawiac.

Ciekaw jestem tylko skąd to wiesz. Jak możesz byc taki pewien? Nie lubisz gejów tylko przez walory 'estetyczne'. Skoro napisałeś, że to występuje w przyrodzie to znaczy, że nie może to byc spowodowane psychiką lub 'dzieciństwem' jak napisałeś powołując się na Freuda. Nie widzisz błędów logicznych w twoim rozumowaniu? A jeśli są tacy i tacy to jak możesz tak dosadnymi sądami odkreślac też tych 'normalnych'

Skąd wiesz, że homoseksualista lub biseksualista nie jest przyzwoity? Nie jest dla Ciebie. Może dla nich Ty też nie jesteś? Skąd czerpiesz definicję jedynej słusznej przyzwoitości jaką Ty pewnie posiadasz?

Ludzie są różni na tym świecie. Film w którego forum ta dyskusja się toczy powinien Ci to zobrazowac. A Ty nawet po obejrzeniu tak pięknego obrazu napisałeś, że jak się ma problemy z płcią to 'do celibatu'.

Nie sądze żeby dyskusja z Tobą miała jakiś sens. Ty już przyjąłeś pewne wartości. Nie zastanawiasz się nad nimi bo twierdzisz(nie na forum ale w swojej głowie) że wiesz najlepiej. Może obejrzyj ten film jeszcze raz.

użytkownik usunięty
nie_bedzie_rewolucji

Robisz ze mnie jakiegoś homofoba a tak naprawdę jesteś kolejnym który nie rozumie o co mi chodzi. Ja nie skreślam tych ludzi, ale uważam że trzeba im pomóc.

ocenił(a) film na 9

Gdybyś ich skreślał w ogóle nie siliłbym się na odpisywanie Tobie. Pomóc? Np jak? A co byśmy mogli zrobic Tobie żebyś zmienił orientację?

użytkownik usunięty
nie_bedzie_rewolucji

Jak sam tytuł wskazuje he(r)mafrodytyzm to mutacja, i jak starała mi się nakreślić koleżanka "Biologiczka" (szacuneczek ;) tak samo jest w przypadku homo i bi seksualizmu. Uważam jednak że jest to także (w pewnym stopniu choroba psychiczna) więc psycholog byłby przydatny. Poza tym trzeba by prowadzić jakieś badania naukowe nad wyjaśnieniem tego zjawiska a takowe nie są prowadzone o ile wiem (może się mylę). Nikt nie stara się im pomóc dlatego pomocy nie uzyskują (lub bardzo często) dlatego że są uważani za innych. Sami też się ich boicie. Jakoś nie widzę was szczególnie z integrowanych z nimi. Homo i biseksualizm to przede wszystkim choroba psychiczna, bo człowiek w swoim życiu cały czasmusi KONTROLOWAĆ swoje popędy i MYŚLEĆ na co się pisze, a skoro taki kobieta czy mężczyzna wybiera drogę homoseksualizmu to ŚWIADOMIE odkreśla się od społeczeństwa bo wie czym ten jego/jej wybór zaskutkuje.

Co moglibyście zrobić mnie? Nic bo wiem że moje zachowanie odpowiada co najmniej zachowaniom 90% ludzi na Ziemi. I jestem PRZEKONANY co do słuszności swojej decyzji.

ocenił(a) film na 9

Jestem leworęczny. To chyba jakaś mutacja. Nikt nie stara mi się pomóc. Większośc ludzi jest NORMALNA praworęczna.

Tak na serio: Najwięksi Polscy seksuolodzy mówią, że nie ma żadnych wątpliwości co do 'wrodzoności' orientacji seksualnej. To samo twierdzą najlepsi naukowcy za granicą. Owszem są osoby które chcą im 'pomóc'. Ostatnia metoda opracowana przez jakiegoś holendra jest podobno skuteczna i opiera się na ELEKTROWSTRZĄSACH. Myśle, że po takiej kuracji można wmówic człowiekowi to że jest kurczakiem. Jest to pomoc na zasadzie kija bejsbolowego(i z taką pomocą śpieszą przyjaciele z młodzieży wszechpolskiej)

Skąd Ty wiesz, że to choroba? Piszesz to z takim przekonaniem jakbyś sam przeprowadzał badania z zakresu psychologi dziecięcej, seksuologii, psychoanalizy i więcej. Na specjalistów też się nie powołujesz bo Ci w większości twierdzą na odwrót. Nawet nie wiesz czy takie badania są prowadzone co sugeruje twoją totalną ignorancję biorąc pod uwagę fakt że tak stanowczo o tym mówisz.

A czy Ty świadomie wybrałeś heteroseksualizm? Ja nie zrobiłem tego świadomie. Tak po prostu jest. Świadomie wybrałeś swoje preferencje smakowe? Myśle, że nie.

Czy leworęcznośc oznacza nienormalnośc? A czy homoseksualizm to oznacza? Kolor skóry może? Ludzie są różni. Po prostu traktuj ich jak równych i nie utrudniaj życia każąc im uciekac "w celibat"

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9

Ignorancja? Powołuję się na badania, specjalistów i własną filozofię. Ty? Tylko na własną filozofię.

"Czy leworęczność oznacza nienormalność? TAK. Czy homoseksualizm to oznacza? TAK. Kolor skóry? NIE (bo nie ma ras ludzkich - jesteśmy jedną rasą. Rasą ludzką)" - Co to w ogóle za bzdury? Twoja logika nie trzyma się kupy. Pewne różnice to nienormalnośc dla Ciebie a inne to nic, bo jesteśmy jedną rasą. A kolor oczu? Skąd Ty bierzesz te podziały? Dlaczego dla Ciebie homo i heteroseksualnośc to odmiennośc? Przecież jesteśmy jedną rasą ludzi.

Leworęczni odbiegają od NORM? Dla mnie Ty odbiegasz od norm normalnego człowieka. Może więc powinieneś udac się "w celibat"(twoja logika)

"Ludzie nie są równi i nigdy nie byli" I tu jest pies pogrzebany. Podział na równych i równiejszych. Ty jesteś ten równy? Dla mnie każdy człowiek jest równy, a podziały o których piszesz tworzą tylko tacy ludzie jak Ty. Jak więc możesz się na nie powoływac?


Świat staje się lepszy bo znosimy nierówności: niewolnictwo, segregacja, wprowadzamy równouprawnienie i nadal toczy się do przodu. Niezauważyłeś?

Nikt nie wie wszystkiego więc to nie może świadczyc o ignorancji. Ty nie wiesz nic na ten temat i to świadczy o ignorancji. Posługujesz się tylko własnymi filozofiami, podziałami niewiadomo skąd, absurdalnymi tezami które nie mają za wiele wspólnego ze zdrowym rozsądkiem.

Ja mam się douczac? Nie ośmieszaj się.

Leworęczni są nienormalni - ale ubaw.
Coraz lepsze kwiatki czytam na tym forum.
Niezły ekspert z tego Patona. Ciekawe ile ma lat?

użytkownik usunięty
JacekSzulc

Mam 86 lat i przebyłem drogę bojową z II Korpusem Armii Andersa. W 1944 roku forsowałem z chłopakami z 7 Dywizji Piechoty Linię Hitlera i Linię Gotów. A co?

Rozwiały sie moje wątpliwości co do powagi twojej osoby.

użytkownik usunięty
JacekSzulc

haha przecież to chyba widać że się z Ciebie nabijam nie?

No i właśnie o to chodzi.
Strata czasu...

użytkownik usunięty
JacekSzulc

Nikt Ci nie każe Drogi Panie postować w tym temacie. Mimo wszystko cieszę się że miałeś niezły ubaw czytając te wszystkie niedorzeczności tak moje jak i innych ;) Serdecznie pozdrawiam :)

Ubaw? Tak, ale niezupełnie z tego, kapralu Patton, ("własnoręcznie" zdegradowałem Pana, generale ) o czym myslisz. Naprawdę robicie tu prawie wszyscy niezłe jaja, gdy tymczasem problem jest gdzie indziej. Temat hermafrodytów, to nie opiyswanie ich zachowań, czy "dewiacji", to ciężki problem psychiatryczny. Pamietacie teorię dr Lombroso? Genom wielokrotnych morderców to też niezwykłe XYY i to drugie Y robiło z nich potworów. Pozostaje do dziś teorią, chciaż statystyki wskazują, że to fakt. Dobrze, że zajęto się genomem XXY , bo jest o wiele częstszy - vide: teoria prawdopodobieństwa - i nie są to mordercy, a drugi X nadaje cechy łagodne jak kobietom, ale problem jest ogromny i bardzo dobrze, że ktoś zajmuje się tymi ludźmi. A kto nie wie o co chodzi - niech nie zabiera glosu. "slience is golden" - pamietacie??? A film? Ot, taki sobie, po prostu "cienki", Nie da sie tego ująć w filie = nie kreci się filmu. Ale to tylko moje zdanie...

użytkownik usunięty
abert

Cóż po pierwsze oficera nie może zdegradować byle kto ;P Ogólnie uważam tą całą dyskusje za całkowicie pomieszaną i przez to śmieszną. Najlepsze jest to że każdy tutaj posiłkuje się widzą która posiadł w telewizji lub (najwyraźniej) z komiksów. Nie mówię że ja nie ale zważcie że ten temat jest z mojej strony prowokacją :)

A skąd wiesz, że "byle kto" - ale mianować też byle kto nie może...he, he.
Fakt, dyskusja przerosła wiedzę niektórych i tu całkowita zgoda. Ale niefajnie jest ob. Patton, he, he, he, gdy właśnie niedouczki robia sobie jaja z problemu wcale nie błahego. Większość wiedzę posiada z filmów, a co mamy w filmach - wiemy: banialuki i bełkot pseudonaukowy. Z prawdziwą, chociaż tylko cząstkową wiedzą tu się nie przebijesz i to właśnie to mnie wkurza - rozpętana dyskusja niedouczków, którzy mają sie za autorytety, bo już znają "abecadło". O komiksach nic nie wiem, ale wiedza z TV naprawdę (!!!) robi wodę z mózgów. A jesli Cie interesuje temat polecam nie podreczniki (za dużo łaciny), ale wydania popularno-naukowe z dziedziny psychiatrii i psychiatrii sądowej. vide - Lombroso - naprawde ciekawe i zastanawiające, jak możesz - poczytaj, polecam.
Pozdrawiam miło, pomimo róznicy zdań (i stopni )- abert - Łódź.

użytkownik usunięty
abert

heh żaden ze mnie psycholog. Jestem zwykłym zjadaczem chleba (też spod Łodzi). Zwykli zjadacze chleba mają to do siebie że większość rzeczy jakie widzą i czym doświadcza ich wszechświat przyjmują ot tak jakimi one są. Nie zastanawiają się zbytnio nad naturą tych rzeczy, a to co dla nich niezrozumiałe jest zarazem dla nich obce, a co z kolei obce to może by zagrożeniem stąd reakcje tzw ludzi nietolerancyjnych (których większość ludzi i tu kolejny paradoks kojarzy ze skinami pałującymi gejów). Dowodzi tego wrogość z jaką się spotkałem podczas tejże prowokacji. Ludzie którzy bronili zjawiska też postrzegali problem w przejaskrawionych barwach, a przecież deklarowałem "niech sobie żyją ale nie chce mieć z nimi nic wspólnego" no i ok. To nie znaczy że wyciągnę bejzbola ;) z rękawa i zacznę ich pałować jak zobaczę - raczej przejdę na drugą stronę ulicy jak będę wiedział. Tyle z mojej strony. Ja nie mam się za wszystko wiedzącego i prawdę powiedziawszy nie wiem nic o tym zjawisku z filmu (gejach, lesbijkach i whatevah) ja po prostu chciałem się z ludzi pośmiać. Z tym że wyszło jak zwykle. Czyli jak czytanie postów na onecie - żal dupę ściska ;)

PS chodzi o stopnie wiedzy? Bo ja rzeczywiście beton jestem w tej dziedzinie, ale szczerze powiedziawszy mam aktualnie bardziej interesujące zajęcia ;D Kto co lubi w końcu nie? Dla jednych Psychologia dla innych Historia ;P

Pozdrawiam (największe miasteczko spod Łodzi)

Ale mi Pan klina wbił w łeb, generale! - Pabianice (b.blisko) czy Piotrków ( dalej, ale chyba wieksze) A co do tematu z filmu - mam podobne motto: niech se zyje! - byle zdala ode mnie. pozdrawiam, w końcu wyszło, że mamy podobne zdanie na ten temat. A hitoria to tez moje dawne hobby - nie ma teraz tyle czasu, ale od końca średniowiecza zaczeła mnie nudzic, aż do XXwiecznych pieriepałek. Pozdrawiam, koniec tematu, bo zaraz znajdzie ktoś coś przeciwko i znowu się narobi.... Abert,Łódź

użytkownik usunięty
abert

Aleksandrów. Jak to mówią - historia nigdy nikogo niczego nie nauczyła - i coś w tym jest bo ludzkość ciągle powtarza te same błędy. No ale studiuję to bo pozwala poszerza horyzonty myślowe jednostki jak zresztą większość nauk humanistycznych;)

Pozdrawiam

Tak trzymać, mimo, że historia uczy nas etc.
A moje zainteresowanie tematem filmu stad, że często bywałem w szpitalu "po drodze z Łodzi..." zwłaszcza, gdy moja ówczesna narzeczona miała dyżury calodobowe - zwłaszcza nocki były ciekawe... nie dlatego,ż.... świntuchu, a tylko był czas na studiowanie poszczególnych "przypadkow". Ale ogółem - przygnebiajace miejsce. No i jak to w życiu, albo w historii... nie wyszło: ani narzeczona, ani dziedzina medycyny. Mam łeb ścisły (elektronika) ale już kończmy - bo naprawdę znów zacznie sie nowy wątek w tym temacie - gości tu jak widac nimało. Proszę tych gosci - nie podejmujcie tematu - zjechalismy z niego tak sobie - dla zmylenia przeciwnika. Pozdrawiam "generała" i wszystkich kibiców tematu . Abert.

Ha, kolego, tu Cię mamy! Na przyszłość radzę posiłkować się również innymi mediami, niż te, które przywołujesz, bo chyba nie do końca jesteś w temacie. Dzisiejsza medycyna rozróżnia homo- i heteroseksualizm, ale także aseksualizm i ? uwaga! ? BIseksualizm. Ci ostatni, jak to uroczo ująłeś, ?pier... się z jednymi i drugimi? i nie ma w tym niczego nieprzyzwoitego. ;) Bo tak naprawdę to mało jest na świecie osób skrajnie homo lub hetero. Orientacja seksualna to często sprawa dość chwiejna, a film, który komentujesz, miał zwrócić Twoją uwagę na jej delikatność. Spróbuj więc przeanalizować go jeszcze raz i tym razem wyciągnąć wnioski. Bo z twoim obecnym sposobem rozumowania nigdy w życiu nie posuniesz się naprzód.
Pozdrawiam i szczęścia życzę, o.

użytkownik usunięty
ms_Ratatosk

"Dzisiejsza medycyna rozróżnia homo- i heteroseksualizm, ale także aseksualizm i ? uwaga! ? BIseksualizm."

Tak rozróżnia i orgom różnych innych dewiacji których nie sposób wymienić na formu :/

"Ci ostatni, jak to uroczo ująłeś, ?pier... się z jednymi i drugimi? i nie ma w tym niczego nieprzyzwoitego."

Nie nic absolutnie nic. Widzę ze przyzwoitość jest dla Ciebie giętka i elastyczna i można ją sobie naginać do woli. Uważam że człowiek powinien się na coś zdecydować, a nie jak to uroczo zauważyłem "pier... się z jednymi i drugimi". TEGO WŁAŚNIE WYMAGA PRZYZWOITOŚĆ. Muszą istnieć jakieś zasady, a biseksualizm jest dewiacją, chyba że kogoś kodeks moralny jest tak pochrzaniony że sobie pozwala na takie rzeczy.

"Orientacja seksualna to często sprawa dość chwiejna, a film, który komentujesz, miał zwrócić Twoją uwagę na jej delikatność."

Po pierwsze nie komentuje filmu tylko zjawisko. Po drugie to prawda orientacja seksualna to sprawa chwiejna (w niektórych przypadkach). Nic nie zmienia faktu że biseksualizm i homoseksualizm są dewiacjami. Nie twierdzę że gejów czy lesbijki trzeba traktować jak śmieci czy coś takiego, bo każdy człowiek ma swoje prawa ale takie mam zdanie na ich temat - że maja pokręcone we łbach (przynajmniej co poniektórzy - ale przyznaje że mała część z nich rzeczwiście jest "inna" bo w przyrodzie też występuje to zjawisko). Większość z nich to są osoby z zaburzeniami z okresu dzieciństwa. Freud udowodnił że to co się dzieje w naszym dzieciństwie ma największy wpływ na naszą psychikę. Uważam że jak ktoś ma choć krztynę HONORU to się nie afiszuje ze swoją innością. Nikt nie broni im żyć funkcjonować (przynajmniej ja) ale wkurzają mnie te (tutaj wstawiłbym cenzurę) osoby które obnażają się na jakichś pierdzielonych paradach równości choć te parady służą tylko temu by utrwalić ich inność i pokazać społeczeństwu że taka grupa istnieje. A społeczeństwo i tak będzie wiedzieć swoje. TOLERANCJA (przy znaczeniu - tolerować) jak najbardziej, ale jeśli dochodzi do dewiacji i afiszowania się z tym to niech spadają na drzewa bo nie ukrywajmy człowiek ma w życiu o wiele więcej problemów niż seks. Księża żyją w celibacie a np taki hemafrodyta ma uprawiać seksna lewo i prawo?

żal dupę ściska Patton :\ żal dupę ściska.

Słodki jesteś, kiedy się złościsz :>

Widzę, że uwielbiasz słowo ?dewiacja?. Cóż, niech Ci będzie. I tak uważam, że w naszym pięknym języku jest dużo innych ładnie brzmiących słów. ;) Na początek, żeby nie było już żadnych niedomówień ze strony Twojej, mojej i wszystkich innych stron:

?Dewiacja seksualna - zaburzenie seksualne polegające na uzależnieniu popędu płciowego od niezwykłych, nieakceptowanych (wg norm etycznych i moralnych) czynników, które muszą wystąpić do uzyskania pełnej satysfakcji seksualnej.? (portalwiedzy.onet.pl)

Dla mnie taką seksualną dewiacją jest nekrofilia, czy zoofilia, jak również wiele innych, których rzeczywiście na ma sensu wymieniać. Ale związek zdrowej, dorosłej osoby z inną zdrową, dorosłą osobą? Nie, moje normy etyczne nie zabraniają takich haniebnych praktyk. Z Twojej wypowiedzi - być może mylnie - wywnioskowałam, że nie przeszkadza Ci tak bardzo jeśli mężczyzna sypia z innymi mężczyznami, byle by tylko nie patrzył na kobiety. Zupełnie nie rozumiem czym powodowany jest taki sposób myślenia. Naprawdę wyobrażasz sobie, że każdy biseksualista będzie spotykał sie z kobietą i mężczyzną JEDNOCZEŚNIE? Bo jeśli nie, to co Ci się nie podoba? Wyobraź sobie taką sytuację: dwie kobiety są ze sobą w szczęśliwym związku przez jakiś czas. Niestety, jak to w życiu bywa ? okazuje się, że nie wyszło, i w końcu się rozstają. Jedna z nich znajduje sobie inną kobietę, druga zakochuje się w mężczyźnie. Rozumiem, że ta druga okazuje się być w tej chwili ohydnym wynaturzeniem, wybrykiem natury? A jeśli naprawdę nie ma dla niej znaczenia płeć partnera, tylko jego osoba; jedna, konkretna jednostka, z którą łączy ją pewna więź emocjonalna? Może dla tamtej dziewczyny nie wszystko w życiu kręci się wokół seksu... Co oczywiście czyni ją zboczoną seksualną dewiantką, którą należałoby izolować. Ku chwale Pana i Ojczyzny. Oczywiście.

Z Twojej wypowiedzi ? dość zresztą agresywnej, a ja przecież staram sie być miła! ? nietrudno jest wywnioskować, że nie do końca rozumiesz zagadnienie. I nikt tego od Ciebie nie oczekuje. Najwyraźniej należysz do osób pewnych swojej seksualności i dobrze, good for you! Musisz jednak przyjąć do wiadomości pewną rzecz: bez nagięcia swoich twardych reguł, bez postawienia się na miejscu innych, było nie było, przedstawicieli Twojego gatunku (których Bóg stworzył na swój obraz i swoje podobieństwo) ? nie jesteś w stanie prowadzić merytorycznej dyskusji. Dyskusja taka wymaga przemyślenia argumentów drugiej strony, zamiast odrzucania ich z miejsca, ponieważ nie są zgodne z Twoją ideologią i Twoją moralnością. Jeśli nie jesteś w stanie tego uczynić ? sam sobie odbierasz prawo głosu.

Nie udało Ci się mnie zdenerwować, jednakże jedno stwierdzenie mnie ubodło:
?Uważam że jak ktoś ma choć krztynę HONORU to się nie afiszuje ze swoją innością.?
No cóż, i po cholerę nam demokracja? Po kiego wolność jednostki i prawo do decydowania o swoich przekonaniach? Przecież możemy chodzić w takich samych szarych płaszczach, słuchać jednakowej muzyki i obcinać włosy od jednego garnka. Niech cała Polska w niedzielę na obiad żre rosół! Ci co dziś mieli pomidorówkę powinni się wstydzić.

Inność, kolego, nie znaczy nienormalność. NIE MA na świecie dwóch identycznych ludzi. Jeśli lubisz brazylijskie dramaty to nie możesz pluć na kogoś tylko dlatego, że jest DUMNY ze swego upodobania do francuskich komedii. Albo konkretniej w stosunku do Ciebie ? wojna w Iraku przyniosła wielu światowym mocarstwom dużo więcej korzyści, niżli strat. Rząd (były, w tym się już z braku telewizji zdążyłam pogubić) jakoś nie kwapił się do wycofania naszych wojsk z wiadomych terytoriów. Ale tobie się to nie podoba. Ty masz na awatarku żołnierza głaszczącego kotka i wszem i wobec ogłaszasz, że wierzysz w ideę pokoju. Jesteś INNY. Nie przejmujesz się tym. Wybacz, że zapytam, ale gdzie się w takim razie podział Twój HONOR?!

Możesz teraz powiedzieć, że ?seks to co innego?. Że to ważniejsze niż gusta muzyczne czy smak lodów. Ale przecież sam chcesz, żeby bi i homoseksualiści potraktowali swoje upodobania jako coś drugorzędnego. Żeby nie organizowali swoich parad i nie zakładali swoich barów, tak jak większość ludzi nie chodzi po ulicach w koszulkach z napisem: ?Big Milk jest najlepszy i c**j!? Żeby pogodzili się z wszechobecną propagandą heteroseksualizmu (;)), który niektórych z nich napawa równym obrzydzeniem jak Ciebie niezdolność/niechęć dokonania wyboru. Może Cię to zaskoczy, ale jak już wspomniałam, wg Twojej wiary to BÓG stworzył hermafrodyty. To on postanowił, że to konkretne dziecko urodzi sie z obojnactwem. Że nie będzie ani kobietą, ani mężczyzną, co nie mieści się możliwościach percepcji tak wielu ludzi.

Księża żyją w celibacie, bo taki był ich wybór. Hermafrodyta, która pozostanie biseksualna ma takie samo prawo do decydowania o sobie. Podobnie jak heteroseksualista, który nigdy się nie ustatkuje i będzie wciąż zmieniał partnerki. Bo wybór stylu życia nie zależy od orientacji. To prywatna sprawa każdego z osobna. Ja nie zabraniam Ci afiszować się z Twoimi poglądami. Nie oczekuję, że dla mojego psychicznego komfortu zdejmiesz z szyi krzyż z wizerunkiem zmasakrowanego ludzkiego ciała, ani że przedstawiciele Twojej religii przestaną ustawiać ołtarze i zaśmiecać nasze wspólne chodniki zwiędłymi kwiatami, podczas swoich świąt. Rok w rok wytrzymuję kolędy puszczane we wszystkich marketach, pozwalając, aby większość społeczeństwa mogła zamanifestować swą wiarę. Ale jednocześnie życzę sobie, aby ta sama większość była gotowa na podobne poświęcenie względem mojej osoby. Bo TO jest właśnie moja definicja przyzwoitości.

*** Gwoli wyjaśnienia: ja również nie popieram wspomnianej wojny jak i wszystkich innych wojen, to miał być jednie przykład. Nie uważam, że nie rozumiesz słów, których używasz - definicję encyklopedyczną przywołuję dla zasady. Nie staram się obrazić czy zanegować Twoich przekonań, tylko przedstawić Ci swój punkt widzenia. Przepraszam za literówki, za bardzo się rozpisałam, żeby móc wszystkie wyłapać. I nie chcę ciągnąć dalej jałowej dyskusji - jeśli Twoja ewentualna odpowiedź będzie w stylu "no i co, i tak wiem lepiej", to nie pokuszę się o kolejny elaborat, bo zbyt wiele już tego jest na filmwebie. ***

użytkownik usunięty
ms_Ratatosk

Re: Ratatosk

"Słodki jesteś, kiedy się złościsz :> "

No i teraz mam dylemat złościć się czy nie.

"Ale związek zdrowej, dorosłej osoby z inną zdrową, dorosłą osobą? Nie, moje normy etyczne nie zabraniają takich haniebnych praktyk. Z Twojej wypowiedzi - być może mylnie - wywnioskowałam, że nie przeszkadza Ci tak bardzo jeśli mężczyzna sypia z innymi mężczyznami, byle by tylko nie patrzył na kobiety."

Widzisz... właściwie przeszkadza mi to tylko pod jednym względem. Faceci są brzydcy. Więc facet z facetem wzbudza we mnie odruch wymiotny z czysto estetycznych względów. Poza tym mi nie przeszkadzają. Co do facetów którzy są ekhm bi to uważam że (tak myślę) ich partnerki w ogóle o tym nie wiedzą. I to uważam za skrajnie obrzydliwe. Jeśli wiedzą i się na to godzą to w porządku. Nie czepiam się. Ich sprawa. Ale nie oszukujmy się te środowiska - bo tak można to nazwać ze względu na szczególne obcowanie tych jak ich wcześniej nazwałem "innych" ze sobą i częściowe izolowanie się ze względu na swoją sexualność - są tak naprawdę idealnym siedliskiem niemoralnych, nieetycznych i całkowicie wyuzdanych zachowań. Myślę że parady wolności i inny tego typu syf gdzie sex po krzakach jest normą jest rzeczą całkowicie naganną. Tak -
przeszkadza mi kiedy mężczyzna (choć jak dla mnie tylko pod kątem biologii bo mężczyzna musi sobą coś reprezentować) sypia z mężczyzną a potem z kobietą która nie ma o tym kim jest ten gostek zielonego pojęcia. Przeszkadza mi to bo są to ludzie na ogół nieodpowiedzialni.

"Zupełnie nie rozumiem czym powodowany jest taki sposób myślenia. Naprawdę wyobrażasz sobie, że każdy biseksualista będzie spotykał sie z kobietą i mężczyzną JEDNOCZEŚNIE? Bo jeśli nie, to co Ci się nie podoba?"

Nie jest dla mnie biseksualistą ten kto przespał się RAZ z kimś swojej płci a potem związał się z osobą przeciwnej płci (bo uważam że ludzie popełniają błędy). Biseksualstą jest dla mnie ten kto zmienia partnerów'ki jak rękawiczki bo tak mu wygodnie. Bo lubi uprawiać seks z tymi i z tymi. Tak jak mówię nie można traktować seksu instrumentalnie. A tak właśnie robią biseksualiści. O spotykaniu się równocześnie nie mówię bo to już jest obrzydliwe - jeśli nie ma zgody czy wiedzy o tym trzecim...

"Wyobraź sobie taką sytuację: dwie kobiety są ze sobą w szczęśliwym związku przez jakiś czas. Niestety, jak to w życiu bywa ? okazuje się, że nie wyszło, i w końcu się rozstają. Jedna z nich znajduje sobie inną kobietę, druga zakochuje się w mężczyźnie."

j.w

"Ku chwale Pana i Ojczyzny. Oczywiście."

Cóż... bez Boga da się żyć, a bez domu (czyt. Ojczyzny) nie bardzo. Miejsce zamieszkania można zmieniać ale nic niezmieni Twojej przynależności do tego miejsca do tych ludzi. Tak to widzę. Można się z tym nie zgadzać.

"Z Twojej wypowiedzi ? dość zresztą agresywnej, a ja przecież staram sie być miła! ? nietrudno jest wywnioskować, że nie do końca rozumiesz zagadnienie. I nikt tego od Ciebie nie oczekuje."

Czasem trochę mnie ponosi na początku rozmowy na forum. To jest sweg rodzaju zabezpieczenie i próba wybadania rozmówców - wystarczy spojrzeć na inne komentarze w tym temacie by stwierdzić że co po niektórzy poprostu piszą mi "żal dupe ściska Patton" i nic nie uargumentują więc przyjmuję taką postawę broniąc swojej tezy w sposób agresywny. Dostosowuję swój sposób argumentacji do rozmówcy (oczywiście nie schodząc do poziomu wymiany inwektyw). Wszelkie niedogodności w rozmowie ze mną uznaj za przeszłość.

Piszesz że nie rozumiem zagadnienia. Czy to że mam inne zdanie świadczy o tym że nie rozumiem zagadnienia. Proszę... wytknij mi moje błędy. Chętnie zweryfikuję swoje błędy (życie to ciągła nauka ;).


"Najwyraźniej należysz do osób pewnych swojej seksualności i dobrze, good for you! Musisz jednak przyjąć do wiadomości pewną rzecz: bez nagięcia swoich twardych reguł, bez postawienia się na miejscu innych, było nie było, przedstawicieli Twojego gatunku (których Bóg stworzył na swój obraz i swoje podobieństwo) ? nie jesteś w stanie prowadzić merytorycznej dyskusji."

Zaraz, zaraz. Teraz nie rozumiem. Twierdzisz że bez gejów, lesbijek etc. nie było by ludzkości?

"Dyskusja taka wymaga przemyślenia argumentów drugiej strony, zamiast odrzucania ich z miejsca, ponieważ nie są zgodne z Twoją ideologią i Twoją moralnością. Jeśli nie jesteś w stanie tego uczynić ? sam sobie odbierasz prawo głosu."

Staram się je przemyśleć. Problem polega na tym że mój rozmówca musi trafić w słaby punkt w moich twierdzeniach przekonaniach i wykazać moje błedy. Jeżeli jest w stanie odrzucić taką tezę argumentując logicznie i przy zrozumieniu moich błędów to to robię. Nie zweryfikuję swoich przekonań póki nie zostanę wyprowadzony ze swojego błędu i przysłowiowo "przyparty do muru" w swoim błędnym mysleniu. Jestem gotów zweryfikować każde swoje twierdzenie jeśli tylko argumentacja będzie słuszna. Nie będę szedł w zaparte jak Kaczki w sejmie ukrywał nieprawdę czy prawdę. Może odniosłaś takie wrażnie ze względu na agresywną formę moich wcześniejszych wypowiedzi. Oczekuję odpowiedzi :P

"No cóż, i po cholerę nam demokracja? Po kiego wolność jednostki i prawo do decydowania o swoich przekonaniach? Przecież możemy chodzić w takich samych szarych płaszczach, słuchać jednakowej muzyki i obcinać włosy od jednego garnka. Niech cała Polska w niedzielę na obiad żre rosół! Ci co dziś mieli pomidorówkę powinni się wstydzić."

Ja nie bronię tym ludziom żyć, funkcjonować w społeczeństwie etc. itd. Ja im bronię pokazywać się w biały dzień z jakimiś paradami, afiszowaniem się ze swoją nagością i seksem po krzakach kiedy mogą zobaczyć to 5 latkowie. Uważasz że dzieci w wieku 5 lat powinny zostać tak brutalnie uświadomione? Bo ja nie! I będę przy tym obstawiał. To uważam za bezapelacyjne.

Acha. Wszyscy żyjemy w "swoich światach" jak to się mówi i każdy z nas jest inny ale nie wychodzi z tego powodu na ulicę i nie drze że jest taki czy inny.

"Inność, kolego, nie znaczy nienormalność. NIE MA na świecie dwóch identycznych ludzi. Jeśli lubisz brazylijskie dramaty to nie możesz pluć na kogoś tylko dlatego, że jest DUMNY ze swego upodobania do francuskich komedii. Albo konkretniej w stosunku do Ciebie ? wojna w Iraku przyniosła wielu światowym mocarstwom dużo więcej korzyści, niżli strat. Rząd (były, w tym się już z braku telewizji zdążyłam pogubić) jakoś nie kwapił się do wycofania naszych wojsk z wiadomych terytoriów. Ale tobie się to nie podoba. Ty masz na awatarku żołnierza głaszczącego kotka i wszem i wobec ogłaszasz, że wierzysz w ideę pokoju. Jesteś INNY. Nie przejmujesz się tym. Wybacz, że zapytam, ale gdzie się w takim razie podział Twój HONOR?!"

Czyny a przekonania to zupełnie inna bajka.

Mój HONOR nakazuje mi robić wszystko dla dobra mojego kraju (czytaj dla ludzi w nim żyjących). Jeśli mylę się w swoich przekonaniach mam do tego pełne prawo, ale jeżeli popełnie czyn zbroniczy dla mojego kraju wtedy stałbym się człowiekiem bez Honoru. Moja inność nie szkodzi innym póki nie wejdę w fazę czynów (zakładając że byłyby złe). Problem z tymi wynaturzeniami polega na tym że jeżeli nie są w fazie czynów i jeżeli nie szkodzą będąc już w fazie czynów to naprawdę nie widzę problemu - niech sobie żyją. Nie mam nic przeciwko. Jeśli są w fazie czynów i szkodzą np osobom nieświadomym to uważam to zakarygodne (ale chyba się powtarzam).

"Może Cię to zaskoczy, ale jak już wspomniałam, wg Twojej wiary to BÓG stworzył hermafrodyty."

Chyba jednak nie do końca zrozumiałaś mój żart z Ks. Dyrektorem ;) Jestem katolikiem (chyba bo ciągle się zastanawiam i co rusz kwestionuję prymat kościoła i jego dogmaty) więc zgodzę się Bóg stworzył hermafrodyty - Co z tego ja im nie odmawiam miłości sexu, życia funkcjonowania w społeczeństwie. Po pierwsze tym ludziom trzeba pomagać od początku ich życia - tak uważam - powinni być pod ciągłą opieką psychologa żeby jak (dosyć niestosownie - przyznaję) wspomniałem na początku "nie pier... się z jednymi i drugimi". Każdy człowiek powinien dokonać wyboru KIM chce być. Nie bronie ludziom próbować, ale też nie można wejść w fazę ciągłego próbowania - dla mnie to chore... Uważasz że taki człowiek który robi to z obydwiema płciami jest szczęśliwy? Zaloże się że w tym filmie główny bohater/ka nie jest szczęśliwy/a (filmu nie widziałem, ale jak wspomniałem piszę o zjawisku a nie o filmie). Każd musi wybrać KIM i z kim chce być. Bez tego nie ma normalnego życia.

"Nie oczekuję, że dla mojego psychicznego komfortu zdejmiesz z szyi krzyż z wizerunkiem zmasakrowanego ludzkiego ciała, ani że przedstawiciele Twojej religii przestaną ustawiać ołtarze i zaśmiecać nasze wspólne chodniki zwiędłymi kwiatami, podczas swoich świąt. Rok w rok wytrzymuję kolędy puszczane we wszystkich marketach, pozwalając, aby większość społeczeństwa mogła zamanifestować swą wiarę. Ale jednocześnie życzę sobie, aby ta sama większość była gotowa na podobne poświęcenie względem mojej osoby. Bo TO jest właśnie moja definicja przyzwoitości."

Nie jestem katolikiem praktykującym, i zgadzam się z większością Twoich argumentów przeciw katolikom (z tym krzyżem trochę przesadziłaś. Znów ks. Dyrektor? Tak rzeczywiście on jest największym złem naszego kraju. Swietnie mi się udał ten fragment jako prowokacja ;). Wiara nie polega na wyznawaniu dogmatów kościoła - sam Jezus był przeciwny chierarchizacji w kościele itd itd. Większość z dogmatów kościoła to tylko wymysły kardynałów. Niemniej jednak uważam że nawet ateista powinien budować swój system moralny oparty co najwyżej na kulturze, czy doświadczeniach z życia wziętych.

Świat jest zbudowany w ten sposób że społeczeństwa mają swoje zbiorowe przekonania.

Księża posówają małych chłopców. I to jest ta Twoja normalność i przyzwoitość?

ocenił(a) film na 8

Jak przykro że nasza Gwiazda ma "wiele więcej problemów niż seks". Tylko współczuć że seks jest Twoim problemem. Baaaardzo mi przykro, baaaardzo. <wzruszony>
Ps. 1. Ksiądz został księdzem z wyboru
2 Ty po prostu jesteś ZAZDROSNY!!!!!!!!!!!!!! - "hemafrodyta ma uprawiać seksna lewo i prawo"

użytkownik usunięty
meteser_2

"2 Ty po prostu jesteś ZAZDROSNY!!!!!!!!!!!!!! - "hemafrodyta ma uprawiać seksna lewo i prawo""

MUAHAHAHA nawet nie będę się silił tego komentować ;] Naprawdę udał Ci się żart xD

o shit czasami to naprawde boje sie zyc w mojej ukochanej polsce.

użytkownik usunięty
piotras_z

Z utęsknieniem czekam na waszą argumentację Wszyscy bronicie dewiacji o jakich się tu wypowiedziałem ale żaden z was nic godnego uwagi nie napisał. Słucham. Ja jestem gotów zmienić swoje zdanie w każdej sprawie jeśli coś jest dobże uargumentowane. Nie raz mi się zdarzało na forum filmwebu że ktos mnie przekonywał. Z księdzem Rydzykiem to sobie robiłem żarty oczywiście (tania prowokacjana którą część z tych co tu coś napisali się złapała), ale oczekuję czegoś uzasadniającego z waszej strony.

Wiecie [...] teraz panuje taka moda na przyzwalanie ludziom na wszystko, a ja uważam że odrobina konserwatyzmu nie zaszkodzi. Zauważcie że jeszcze paredziesiąt lat temu nie było takiego przyzwolenia na homoseksualizm jak teraz i co? Wtedy trzeba było szukać gejów ze świecą. Każdy pracował miał cel i nie zaprzątał sobie głowy pierdołami, a teraz większość z tych dewiantów ma za dużo wolnego czasu i stąd to wszystko.

użytkownik usunięty

*dobrze

"Księża żyją w celibacie" ...i stąd akty pedofilskie w środowisku - celibat to też dewiacja. HA!;)

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

Nie. Akty pedofilskie to dewiacja - celibat nie jest dewiacją bo to jest świadome wyrzeczenie się aktywności seksualnej. Poza tym nikomu nie robi się krzywdy jeśli wybiera się celibat.

użytkownik usunięty

Chociaż w pewnym sensie to celibat jest najbardziej niezgodny z naturą. Tu przyznam zgodę. Ale taki prawdziwy celibat o ile nie wyrządza szkody innym jest wporządku.

A homoseksualizm czy biseksualizm wyzadza wszystkim tak wiekka krzywde ze tak bardzo chcecie sie go pozbyc bo godzi w wasze poczucie przyzwoitosci. A ta wasza przyzwoitosc jest tylko ukształtowana przez wasza religie i ludzi ktozy ja reprezentuja. pedofilia jest niewopzadku bo krzywdzi dzieci zoofilia bo szkoda nam tych zwierzatek nekrofilia bo beszczesci zwłoki. Ale odsetek homoseksualistow i bi od wiekow jest taki sam i w tym wzgledzie nic sie niezmienia spojzmy na starozytna grecje wtedy to było na pozadku dziennym. Nawet Aleksander macedonski był bi. A skoro ta grupa jest bedzie i była i nikogo nie rani ani generalnie nie zawadza w zaden sposob (oprocz wspomnianej przyzwoitosci) nie powinna miec swoich praw a przynajmniej byc tolerowana.

użytkownik usunięty
piotras_z

ja nie mówię że nie powinna być tolerowana. Ale nie powinna się zachowywac w sposób nie godny. Przez te wszystkie parady oni tak naprawdę oddzielają się od reszty pokazują tym - jestesmy inni. To że "też tu jesteśmy" też ale przede wszystkim "jesteśmy inni". W naturze człowieka leży strach przed obcym tak nas ukształtowała natura i jest to swego rodzaju mechanizm obronny. Gdyby nie on gdzie byśmy zaszli?

A swoja droga w bibli niema słowa o celibacie znacie sie czy sie nie znacie.

A swoja droga w bibli niema słowa o celibacie znacie sie czy sie nie znacie. jest to tylko i wyłacznie wytwor kosciołaA tak swoja droga w bibli niema słowa o celibacie jest to tylko i wyłacznie wytwor koscioła. Zeby koscioł niebył dziedzicazny.

użytkownik usunięty
piotras_z

Co zaś się tyczy religii Pythoni świetnie to pokazali w Żywocie Briana - "Idźmy za sandałem! Nie za św. Tykwą." Za nimi facet "Pomódlmy się" - i został sam. Dlatego kościół powymyślał te wszystkie święta i inne atrakcje - żeby ciemnemasy szły jak baranki i były łatwiej kontrolowane zarówno przez władze kościelne jak i świeckie. Dlaczego dla władzy pieniędzy itd.

Jak to się stało, że moja wypowiedź wskoczyła tak wysoko? O.o Filmweb jest dziwny...

W każdym razie chcę jeszcze dodać, że z tym Rydzykiem to załapałam ironię ;) Odsetek homoseksualizmu w ciągu lat utrzymuje się - według specjalistów - z grubsza na tym samym poziomie, po prostu w czasach bardziej konserwatywnych geje i lesbijki nie ujawniali się ze swymi upodobaniami (bo, co tu dużo mówić, mieliby przerąbane ;)). A bywały takie czasy, na przykład Grecja starożytna, gdzie to heterycy byli przez większość społeczeństwa uznawani za zboczeńców, więc argument historyczny jest wyjątkowo nietrafiony. No i o co chodzi w Twojej ostatniej wypowiedzi? Bo biseksualizm też raczej nikomu szkody nie czyni. W tym wypadku obydwu partnerom, bez względu na płeć, kontakt seksualny sprawia przyjemność. Jeśli jest to kontakt mężczyzna - kobieta to na logikę równowadze w przyrodzie nic nie grozi, jeśli zaś jakikolwiek inny - hm, i tak mamy przeludnienie... ;)

ms_Ratatosk

Przepraszam, przez mój super szybki internet udało mi się praktycznie skopiować słowa piotras-z. ;) Waszmość dobrze prawisz - celibat został wprowadzony w 1015r, czyli już troszkę PO ustanowieniu stanu duchownego (200r). Ale o takich praktykach naprawdę można długo i szeroko. ;P

ocenił(a) film na 10


"Nic nie zmienia faktu że biseksualizm i homoseksualizm są dewiacjami"



W takim razie jakieś 70 % kobiet to biseksualne dewianki!!

Ja wolę być bi, a nawet wolałabym być homo niż słuchać pierd..ego ch....a Rydzka. żal.pl

A ty Patton jesteś pewnie dewotem słuchającym tego poltycznego radja o tak nietaktownej nazwie..... żal.pl 2

ocenił(a) film na 10

i jeszcze "wyznawców" Rydza wyslałabym do komór gazowych, bo tego prania mózgu już się nie da odwrócić :DDDD

użytkownik usunięty
caapri

Zatem gratuluje polotu prosze Pana. Co do Radia Maryja to widać kto się wypowiada na tym forum . Ludzie którym nie chce się czytać całości dyskusji bo odwołują się do mojego prowokacyjnego tytułu. To że nie chce im się czytać go w całości świadczy o tym żeprawdopodobnie mało czytają w ogóle.

caapri

przede wszystkim general patton nie zna podstaw: homo-,biseksualizm czy hermafrodytyzm to nie dewiacje tylko zaburzenia wynikajace z mutacji. jest to zreszta zawarte w tytule filmu! to tak jakby winic osobe z zespolem downa ze jest chora, bo ta przypadlosc tez jest powodowana mutacja. innymi slowy: nikt nie staje sie homoseksualista lecz sie nim rodzi. i nie mozna mowic tutaj o wplywie doswiadczen z dziecinstwa bo to nie ma najmniejszego znaczenia. a jesli chodzi o leczenie psychiatryczne to to rowniez nie ma najmniejszego sensu bo nie sa to zmiany na plaszczyznie psychicznej lecz genetycznej. to tak jakby osobe heteroseksualna probowac wyleczyc z jej heteroseksualizmu, mozna sie domyslic jaki bedzie skutek.
tak wiec radze najpierw zapoznac sie z tematem, zanim bedzie sie kogos osadzac.

użytkownik usunięty
kamm

Więc twierdzisz że homoseksualizm nie jest świadomym wyborem tych ludzi tylko mutacją. OK nie znam podstaw, alewłaśnie mi napisałeś że to są mutacje a nie świadome wybory więc to jest CHOROBA. Tak jak zespół downa. To chciałem właśnie napisać.

nie, nadal nie rozumiesz.
porownalam to z zespolem downa tylko po to zebys zrozumial przyczyne i to, ze takich ludzi nie mozna winic za to jakimi sa. nie mozna natomiast homoseksualizmu nazwac choroba bo nie powoduje utraty zdrowia, a wlasnie taki stan nazywany jest choroba.

użytkownik usunięty
kamm

"ze takich ludzi nie mozna winic za to jakimi sa"

A czy ja ich za coś winię? Ja winię tych którzy świadomie wybierają taką drogę i pielęgnują swoje nicne praktyki wykorzystując przy tym innych.

"nie mozna natomiast homoseksualizmu nazwac choroba bo nie powoduje utraty zdrowia, a wlasnie taki stan nazywany jest choroba."

Tak więc nie ma na swiecie chorób powodujących trwałą utrate zdrowia? Nie musze czytać w książkach dot. bioologii żeby wiedziec że takie istnieją...

użytkownik usunięty
caapri

to smutno bo takowym np. może sięokazać Twoja babcia. Masz super podejście pogratulować. Aż mi się nie chce odpowiadać na Twoje dyrdymały.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones