Szczerze film trochę przydługawy, środkowa część mocno mnie zmęczyła. Mimo to przepiękne zdjęcia jak najbardziej kompensują chwilowe trudności. Porusza ważny dla całego obecnego świata temat wolności. Nie podoba mi się zbytnio gra aktorów, widać amerykańskie naleciałości. Historia niemal jak z bajki o ekipie dzielnych wojowników którzy wygrali z systemem. Nie odstaje jednak, całą robotę robią cudowne zdjęcia i montaż. Jednocześnie zdaje sobie sprawę, że na ten temat można i zrobić film 30 godzinny i nawet w części go nie wyczerpać.